Loading
Ładuję...

Inwestowałeś na giełdzie FTX? Możesz mieć problem z odzyskaniem pieniędzy

Oszustwo na kryptowaluty odzyskanie pieniędzy

Bankructwa w świecie kryptowalut czy ogólnie kryptowaluty i związane z nimi prawo to wciąż zagadnienia, które nie są uregulowane w nurcie polskiego prawa. Instytucją starającą się ostrzegać przed „kryptowalutowymi niebezpieczeństwami” jest KNF, który cyklicznie wydaje komunikaty z ostrzeżeniami. W lipcu 2021 roku takie ostrzeżenie zostało wydane w związku z działalnością największej giełdy – Binance. W przypadku FTX takiego komunikatu nie było. Należy pamiętać, że kryptowaluty, które klienci nabywają na giełdach, mogą nie należeć do nich w oczach sądu upadłościowego właściwego dla danej giełdy. Innymi słowy właściciel kryptowalut na upadającej giełdzie wcale może nie być zaliczony jako wierzyciel w stosunku do masy upadłości, co sprawia, że trudno będzie odzyskać pieniądze z upadającej giełdy FTX.

W ostatnich latach kryptowaluty stopniowo wkraczały do ​​głównego nurtu inwestowania „dla każdego”, a giełdy nierzadko przy pomocy znanych osób przekonywały o pewnym inwestowaniu i ogromnych zyskach dostępnych dla zwykłego Kowalskiego. I rzeczywiście, mnóstwo osób bez znajomości inwestowania (także bezpiecznego pod względem technicznym), powierzało swoje środki platformom takim jak FTX, aby spróbować swoich sił na rynku kryptowalut.

Był także gros osób, które myślały, że – wykorzystując FTX i inne platformy – wybrały bezpieczny sposób do „przechowywania” swoich pieniędzy, tak jakby to była lokata w banku – z tą różnicą, że na przestrzeni lat uzyskiwały znacznie większy zysk niż oferowała jakakolwiek inna instytucja finansowa. Wielu klientów FTX z obu grup znajduje się obecnie w rozpaczliwej, aby nie napisać: tragicznej sytuacji.

Strona internetowa giełdy FTX poinformowała w ostatni czwartek, że „handel na FTX może zostać wstrzymany za kilka dni”. Minęło kilka dni a okręt zwany FTX tonie, ciągnąc za sobą inwestorów i 1 miliard dolarów, które klienci trzymali na swoich kontach pod postacią kryptowalut i walut fiat. Według mojego doświadczenia i najlepszej wiedzy ten 1 miliard dolarów to oczywiście tylko wierzchołek góry lodowej, bo rzeczywiste straty będą znane po głębokiej analizie finansowej FTX.

Nadto należy wziąć pod uwagę, że zarząd giełdy mając świadomość problemów finansowych być może starał się „tylnymi drzwiami” wyprowadzić aktywa z firmy. Aktywa – pasywa = kapitał własny, zatem jeśli z giełdy były wyprowadzane pieniądze (a wszystko na to wskazuje) może się okazać, że dla poszkodowanych klientów nie zostanie nic.

Kryptowaluty przyciągnęły hordy nowych graczy podczas pandemii koronawirusa, z których wielu nigdy nie myślało o kryptowalutach, dopóki nie zostali „zamknięci” w domach. Cena bitcoina i innych walut cyfrowych poszybowała w górę w 2020 i 2021 roku wraz z giełdami, które powstawały jak grzyby po deszczu rosnąc na fali popularności kryptowalut. Dało to złudne wrażenie dla niektórych nowych inwestorów, że kryptowaluty skazane są aby tylko rosnąć. Nic bardziej mylnego.

Trzeba jednak pamiętać, że kryptowaluty pod wieloma względami to niewiele więcej niż gra w kasynie, zwłaszcza dla osób, które nie mają podstawowej wiedzy i przygotowania. Warto także mieć świadomość o jednej z podstawowych cech kryptowalut: są to aktywa czysto spekulacyjne. W przeciwieństwie do regulowanego, tradycyjnego systemu finansowego, brakuje w nim regulacji prawnych i ochrony wbudowanych w banki i biura maklerskie. Warto zauważyć, że depozyty na giełdach kryptowalut nie są gwarantowane przez jakiekolwiek instytucje, a i same giełdy najczęściej siedziby mają w egzotycznych rajach, zwłaszcza podatkowych. W tym świecie nie istnieje pojęcie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, który zabezpiecza środki na kontach klientów do kwoty równowartości 100 000 euro.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *